home artykuły, w mediach, z ostatniej chwili Holandia, Niderlandy, czy The Netherlands?

Holandia, Niderlandy, czy The Netherlands?

Holandia, Niderlandy, czy The Netherlands? Kiedy kraj ogłosił, że zmienia nazwę, w internecie zawrzało. Niektórzy ogłaszali nawet, że Holandia jako państwo, przestała istnieć. Czy rzeczywiście?

Państwo położone w zachodniej Europie nad Morzem Północnym, to dla większości Polaków oczywiście Holandia (nid. Nederland). Zaraz, a może jednak Królestwo Niderlandów (nid. het Konikrijk der Nederlanden)? W końcu państwo jest monarchią konstytucyjną. Nie, teraz przecież trzeba mówić The Netherlands. A więc Holandia, Niderlandy, czy The Netherlands? Nazwa państwa od dawna przysparzała trudności, bo do tej pory nazwy Holland i The Netherlands, używane były zamiennie, nawet przez samych Holendrów. Jednak w październiku ur. holenderski rząd ogłosił, że od 1 stycznia 2020 roku, na arenie międzynarodowej kraj będzie posługiwał się wyłącznie nazwą The Netherlands. Kiedy kraj ogłosił, że zmienia nazwę, w internecie zawrzało. Niektórzy ogłaszali nawet, że Holandia, jako państwo, przestała istnieć. Czy rzeczywiście? Nie! W artykule o tym, czy i dlaczego Holandia zmieniła swoją nazwę i na czym to polega. Ale też skąd wzięło się nieporozumienie w nazewnictwie tego kraju. I wreszcie o tym, której nazwy powinniśmy teraz używać my, Polacy.

Trochę etymologii

Nazwa Holland (a po polsku właśnie Holandia), pochodzi z wczesnego średniowiecza. Według źródeł podawanych przez Wikipedię, pierwsze pojawienie się słowa datowane jest na IX w. Jego pochodzenie określa się jako germańskie i prawdopodobnie wywodzi się od dwóch słów języka staroniderlandzkiego. Chodzi o słowa holt (lesisty) oraz lant (kraj), które opisywały pierwotnie ziemie znajdujące się wokół Haarlemu. Z kolei w XI wieku nazwa pojawiła się w najstarszych kronikach holenderskich Annales Egmundeses, gdzie określała księstwo Holandii.

W dodatku nazwa Holland jest dość myląca. Choć obcokrajowcy wymawiając ją mają na myśli cały kraj, tak naprawdę odnosi się zaledwie do dwóch tutejszych, położonych na zachodzie kraju prowincji: Noord-Holland, czyli Holandia Północna oraz Zuid-Holland – Holandia Południowa. To tutaj znajdują się najbardziej znane i przyciągające największą liczbę turystów miasta: Amsterdam, Haga i Rotterdam.

Odrębną sprawą jest kwestia nazewnictwa tego państwa w języku polskim, o czym za chwilę. Ale najpierw o tym, o co właściwie chodzi z tą zmianą?

Czy i dlaczego kraj zmienił nazwę?

W październiku 2019 roku, holenderski rząd zdecydowały o rezygnacji z anglojęzycznego określenia Holland na rzecz nazwy The Netherlands. Zmiana ta dotyczy jednak głównie sektora turystycznego i sportowego. Nie jest to więc, jak mylnie się sądzi, nowa nazwa państwa. To nadal nazywa się Nederland, czy też oficjalnie – het Koninkrijk der Nederlanden. Za zmianą nie stoi nic innego, jak międzynarodowy plan marketingowy, za którym kryje się chęć zmiany wizerunku kraju.

Przez ćwierć wieku różne instytucje prezentowały się za granicą, jako Holland. Ale nie tylko. Holland! krzyczeli na trybunach sportowi kibice, a i przebywający za granicą Holendrzy przedstawiali się mówiąc I’m from Holland. Tymczasem turystyczna Holandia coraz częściej kojarzyła się światu w dość niekorzystny sposób: z prostytucją i narkotykami. A kiedy coś się źle kojarzy, popularnym zabiegiem marketingowym stosowanym przez firmy jest tzw. rebranding, czyli właśnie zmiana wizerunku, z którym często wiąże się również zmiana nazwy.

Dlatego od 1 stycznia br. firmy, ambasady, ministerstwa i uniwersytety, będą używały wyłącznie oficjalnego nazewnictwa kraju. Porozumienie w tej sprawie przyjął parlament, rząd, Holenderska Rada Turystyki, Konfederacja Holenderskiego Przemysłu i Pracodawców oraz przedstawiciele sektora prywatnego. Nazwa The Netherlands będzie również obowiązywała na międzynarodowych wydarzeniach sportowych i kulturalnych (jak np. Olimpiada, czy odbywająca się w tym roku w Holandii Eurowizja). Swoją drogą, świetne okazje, aby skierować działania promocyjne na tulipany, wiatraki, rowery, czy technologię i raz na zawsze pozbyć się negatywnego wydźwięku słowa Holland.

Jak to będzie po polsku?

To się jeszcze okaże, bo na razie nie wiadomo, czy zmiana nazwy Holland (Holandia) na The Netherlands (Niderlandy) będzie obowiązywać również w języku polskim. Wydaje się to mało prawdopodobne, zważywszy, że we współczesnym języku polskim nazwa Niderlandy stosowana jest niemal wyłącznie w odniesieniu do krainy historycznej: krajów pozostających niegdyś pod panowaniem Habsburgów (Niderlandy Habsburskie, Niderlandy Hiszpańskie, Niderlandy Austriackie). Później, po powstaniu niepodległego państwa holenderskiego, w języku polskim stosowano różne nazwy na jego określenie. Pojawiało się więc zarówno Nederland, jak Holland, a nawet formy opisowe, jak Stany Skonfederowane. Nazwy Holandia zaczęto używać w języku polskim dopiero w 1830 roku, a więc już po powstaniu współczesnego państwa holenderskiego. Jednocześnie wyszło z użycia stosowanie w tym znaczeniu nazwy Niderlandy.

Nazwę Holandia zaleciła w 2013 roku Komisja Standaryzacji Nazw Geograficznych poza Granicami Rzeczypospolitej Polskiej (KSNG). Wybór uzasadniła w ten sposób: – Do tradycyjnych nazw państw, które stanowią nasze dziedzictwo kulturowe i nadal powinny funkcjonować we współczesnej polszczyźnie, należą między innymi: Holandia (…). KSNG nie aprobuje zastępowania ich nazwami oryginalnymi lub zbliżonymi do oryginalnych: Niderlandy (…).

Również polska językoznawczyni, doktor habilitowana nauk humanistycznych i wykładowczyni Uniwersytetu Warszawskiego, Katarzyna Kłosińska, już w 2016 roku optowała za nazwą Holandia.  – Polska nazwa kraju leżącego w zachodniej Europie to Holandia – uzasadniała. Oficjalna nazwa: Królestwo Niderlandów różni się od niej zakresowo. Królestwo Niderlandów odnosi się do całego państwa, w którego skład wchodzi nie tylko kraj położony w Europie – ten nazywamy Holandią – lecz także trzy kraje leżące na Karaibach: Aruba, Curaçao oraz Sint Maarten. Tak więc Holandia jest jedną z części Królestwa Niderlandów. Nie nazywamy jej Niderlandami.

Język używany przez Holendrów (nazwa narodu to jeszcze jedna przesłanka przemawiająca za tym, by mówić Holandia, a nie Niderlandy) to język niderlandzki.

Przy tej okazji warto wspomnieć o pochodzeniu obu nazw. Niderlandy to spolszczenie niderlandzkiego słowa składającego się z dwóch części: neder ‘niski’ i land ‘ziemia, kraj’. Niderlandzka nazwa kraju wskazuje zatem na jego położenie (w podobny sposób Holandię nazywają Francuzi: Pays-Bas – dosłownie ‘niskie kraje’). Słowo Holandia początkowo oznaczało jedną z prowincji obecnego państwa – z czasem „rozciągnęło” ono swój zakres na cały obszar.

Podobnie, w najnowszym Urzędowym wykazie nazw państw i terytoriów niesamodzielnych (wyd. 5, 2019), precyzuje się, że polska nazwa kraju o nazwie Nederland to Holandia, określające go przymiotniki to holenderski, a obywatele to Holender, Holenderka, Holendrzy. Natomiast Królestwo Niderlandów składa się z Holandii, Aruby, Curaçao i Sint Maarten.

Może więc, zanim zaczniemy ogłaszać wszem i wobec zniknięcie Holandii z mapy świata, czy wzajemnie pouczać się, że „nie wolno już mówić Holandia”, warto wziąć sobie do serca słowa polskiego ojca literatury, Mikołaja Reja: – A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają.

 

Foto główne: Rijksoverheid

Podziel się tym artykułem:Share on facebook
Facebook
Share on google
Google
Share on twitter
Twitter

Komentarze