W 1886 roku, podczas zjazdu wiosennego, przedstawiciele lokalnych władz prowincji powzięli decyzję o wystąpieniu do króla Wilhelma III Holenderskiego z prośbą o nadanie herbu. Stary należał bowiem do księstwa Limbourg sur Vesdre, od którego prowincja otrzymała swą nazwę. Król zgodził się i 27 grudnia tego samego roku, w Pałacu Het Loo, złożył swój podpis pod dekretem nadającym Limburgii herb. Tym samym, 132 lata temu, prowincja otrzymała swój pierwszy symbol.
Herb prowincji to swoista opowieść o tym, jak holenderska Limburgia pojawiła się na mapie. Należy jednak pamiętać, że nieuniknione stało się tu niewielkie zafałszowanie historii. Wiąże się to z nazwą prowincji nadaną jeszcze przez księstwo, które – z wyjątkiem jego małej części – nigdy nie stanowiło obszaru obecnej prowincji. To wiekowe, historyczne księstwo Limburgii, obejmowało jednak 26 obszarów, z których powstała obecna prowincja.
W herbie prowincji znalazły się jednak tylko cztery z nich. Są to cztery główne księstwa, będące wówczas niezależnymi terytoriami. Ich obszary należały do prowincji aż do przybycia Francuzów w 1794 roku. Są więc odbiciem politycznego formowania się Limburgii.
Symbolika
Herb Limburgii, to tzw. tarcza czwórdzielna (w krzyż). Składa się z czterech tarcz, z których każda odnosi się do herbów ówczesnych władców. Dodatkowo, centralnie na tarczy czwórdzielnej umieszczona jest kolejna tarcza, określana jako pole sercowe. Znajduje się na nim wizerunek czerwonego lwa z wysuniętym czerwonym językiem, udekorowanego złotą koroną i umieszczonego na srebrnym tle. Pole sercowe nawiązuje do herbu władców Limburgii, zarządzających księstwem o tej samej nazwie. Obejmowało ono zarówno holenderską, jak i belgijską część ówczesnej Limburgii. Natomiast niektóre obszary w okolicach Venlo, Weert i na południu obecnej prowincji, należały wówczas do władców Gelre, Horn, Gulik i Valkenburga.
Pierwsze pole tarczy znajduje się na górze z lewej strony herbu. Odnosi się do starego herbu władcy Valkenburga. W zasadzie jest niemal identyczne, jak pole sercowe: ukazuje czerwonego lwa na srebrnym tle, w złotej koronie i o złotych pazurach. Podobnie, jak wszystkie znajdujące się w herbie lwy ma podwójny, typowy dla lwa limburskiego ogon, który przedstawia się tak od 1221 roku, kiedy Walrama III zastąpił swego ojca Henryka III, jako księcia Limburgii. Różni go tylko kolor wysuniętego przez lwa języka, który tutaj jest złoty.
W drugim polu tarczy, znajdującym się po prawej stronie na górze, widzimy czarnego lwa na złotym tle. Zobrazowany jest bez korony, z czerwonym wysuniętym językiem i czerwonymi pazurami. Lew wywodzi się z herbu Guli, księstwa w Cesarstwie Niemieckim, które wówczas posiadało także część dzisiejszej Limburgii Środkowej. Rozciągało się od północnego pasma Eifel do Mozy, pomiędzy Sittard i Roermond. A jako jedno z ważniejszych księstw Dolnego Renu, miało swoją siedzibę w mieście Gulik (Jülich).
Trzecie pole, mieszczące się z lewej strony na dole, ukazuje herb hrabiów Van Horn, którzy dziedziczyli tytuł mistrzów łowiectwa w Cesarstwie Niemieckim. Dlatego w ich herbie znalazły się trzy czerwone rogi łowieckie, zdobione srebrnymi pasami i umieszczone na złotym tle. Do 1568 roku władali oni terenami wokół Weert.
W czwartym, ostatnim polu, umieszczonym z prawej strony u dołu, znajduje się złoty lew w koronie z czerwonym językiem i przedstawiony na błękitnym tle. Jest to stary herb księstwa Geldrii, do którego należało wtedy także terytorium obecnej Geldrii. Księstwo to przeżywało swój złoty wiek około 1527 roku i rozciągało się na powierzchni od Limburgii Środkowej i niemieckiego miasta Geldern na południu, do Fryzji i Groningen na północy.
Limburski herb wieńczy złota książęca korona z czerwonym wypełnieniem, umieszczona ponad tarczą czwórdzielną. Nawiązuje ona do limburskiego książęcego nakrycia głowy. Herb Limburgii nie jest wspierany z obu stron przez lwy, co wyróżnia go od herbów innych prowincji.