Według wstępnej prognozy ANP, najwięcej głosów w wyborach do holenderskiego parlamentu zdobyła VVD. Co ciekawe, partia ta zyskała również przewagę lokalnie, m.in. w Limburgii. Szacowana frekwencja wyniosła 79,2 procent.
Od poniedziałku 15 marca do środy 17 marca br. odbywały się w Holandii wybory parlamentarne. Normalnie zaplanowane są na jeden dzień i odbywają się w środy. Jednak ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa, tym razem zostały rozłożone na trzy dni. Według wstępnej prognozy ANP, najwięcej głosów w wyborach do holenderskiego parlamentu zdobyła liberalna partia VVD. Co ciekawe, partia ta zyskała również przewagę lokalnie, m.in. w Limburgii. Szacowana frekwencja wyniosła 79,4 procent.
Dlaczego wstępna prognoza?
Wstępna prognoza oznacza, że w chwili publikacji tego artykułu nie wszystkie głosy zostały jeszcze policzone. Ostateczna prognoza ANP zostanie więc jeszcze skorygowana. Wstępną prognozę sporządza się na podstawie wyników około stu gmin. Ta, o której piszemy, była sporządzona 18 marca br. około godziny 08:30 rano i opierała się na danych z 88,5 procent policzonych głosów. W przypadku ANP jest to mieszanka gmin z okolic Randstad, terenów wiejskich i dużych gmin w Holandii.
Zwycięzcy w wyborach
Za największego zwycięzcę tegorocznych wyborów parlamentarnych w Holandii uznaje się liberalną partię VVD (Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji). Według prognoz otrzyma ona 35 miejsc w parlamencie, a to o 2 miejsca więcej, niż podczas ostatnich wyborów w 2017 roku. Duży skok zaliczyła też socjalliberalna partia D66 (Demokraci 66), która prawdopodobnie zwiększy liczebność o 5 miejsc i zajmie w parlamencie 24 miejsca. Do zwycięzców zalicza się też eurosceptyczna FvD (Forum na rzecz Demokracji), która może się cieszyć 8 miejscami w nowym parlamencie, co oznacza, że dostanie aż o 6 miejsc więcej, niż podczas poprzednich wyborów.
Najwięksi przegrani
Największym przegranym tegorocznych wyborów jest zdecydowanie partia GroenLinks (Zielona Lewica), która straciła aż 7 miejsc. Z jej ramienia w parlamencie zasiądzie 7 osób. Duży spadek odnotowały też SP (Partia Socjalistyczna), która obsadzi miejsca 9 parlamentarzystów (-5) i chadecka CDA (Apel Chrześcijańsko-Demokratyczny) – odpowiednio 17 (-3). Na minusie jest także partia konserwatywno-liberalna PVV (Partia Wolności), która, mimo zajęcia w Drugiej Izbie holenderskiego parlamentu trzeciego miejsca pod względem wielkości ugrupowania (17), straciła 3 miejsca.
Nowe twarze w parlamencie
W obecnych wyborach do parlamentu kandydowało aż 37 partii. To powojenny rekord! Oznacza też, że pojawiło się wiele nowych twarzy, z których niektóre zobaczymy w nowym Parlamencie.
Jedną z nich jest Bij1 Sylvany Simons, która według prognozy ANP otrzyma w Drugiej Izbie jedno miejsce. Na miejsca mogą też liczyć partie BBB (1), Volt (3) i JA21 (4). Ta ostatnia powstała z rozłamu FvD.
Wybory w Limburgii
Sposób głosowania mieszkańców Limburgii pokrywa się z wynikami ogólnokrajowymi. Na pierwszą pozycję wysunęła się partia VVD (21,0 procent), która pokonała dominującą dotychczas w tej prowincji PVV (17,0 procent). Trzecie miejsce zajęła D66 (12,6 procent), która wyprzedziła CDA (11,1 procent).
Frekwencja wyborcza w Limburgii okazała się mniejsza, niż cztery lata temu. Według ostatnich prognoz w tym roku swój głos oddało 75,7 procent uprawnionych do głosowania (78,3 procent w roku 2017). Tradycyjnie jest to wynik niższy, niż średnia krajowa.
Źródło: NOS, De Limburger
Foto: Moja Limburgia