Holandia zwalnia ze 130 do 100 km/h. Kiedy zmiana ograniczenia prędkości wejdzie w życie? Dlaczego zostanie wprowadzone i co konkretnie oznacza?
Powodem, dla którego Holandia sięga po tak mocny środek, jak wprowadzenie ograniczenia prędkości ze 130 do 100 km/h, jest tzw. kryzys azotowy. O kryzysie tym głośno było latem tego roku, kiedy Rada Stanu wstrzymała wnioski o pozwolenia na budowę około 18.000 projektów budowlanych i infrastrukturalnych. Zgodnie z orzeczeniem rady, Program Polityki Azotowej nie może być stosowany do przedłużenia zezwoleń, przyczyniających się do powstawania dodatkowych odpadów związków azotowych na obszarach Natura 2000. Jedną z pierwszych decyzji rady było zakończenie budowy osiedla mieszkaniowego w położonym w Limburgii mieście Roermond.
Dlaczego Holandia chce ograniczyć prędkość na autostradach?
Ograniczenie prędkości ma się przyczynić, do ograniczenia związków azotu. Wprawdzie, według cytowanego na stronie NOS profesora Jana Willema Erismana obniżenie prędkości maksymalnej do 100 km/h pozwala zaoszczędzić jedynie około 0,3 procent całkowitej holenderskiej emisji azotu. Wielkości te pozwalają jednak na tymczasową pomoc dla sektora budowlanego i tym samym – uratowanie wielu miejsc pracy.
Tych, którzy obawiają się znacznego wydłużenia czasu przejazdów, ta sama strona uspakaja: przejazdy przy prędkości 100 km/h wydłużą się, ale zaledwie o 10 minut.
Czy ograniczenie prędkości będzie obowiązywało w całej Holandii?
Najprawdopodobniej nie. Przy wprowadzaniu ograniczenia służby będą patrzyły na to, jak zmniejszenie prędkości na danym odcinku autostrady wpłynie na wielkość tzw. przestrzeni azotowej. I na tej podstawie będzie dostosowywana prędkość ruchu.
W dodatku, ograniczenie nie będzie obowiązywało przez całą dobę. Według planów rządu, do 100 km/h zostanie ograniczona maksymalna prędkość jazdy w godzinach szczytu. Natomiast w godzinach od 19:00 do 06:00, na tych samych odcinkach będzie obowiązywała maksymalna prędkość do 120 lub 130 km/h. Ograniczenia te będą jednak zależne od danego regionu. W niektórych częściach kraju, np. w obszarach miejskich, ograniczenie prędkości do 100 km/h (lub poniżej tej prędkości), już w tej chwili obowiązuje przez całą dobę.
Kiedy nowe ograniczenie prędkości wejdzie w życie?
Dokładnie nie wiadomo. Według minister ds. infrastruktury Cory van Nieuwenhuizen, rząd powinien przedstawić plan działania do 1 grudnia br. Wprowadzenie ograniczenia prędkości w życie wymaga bowiem niezbędnych przygotowań, jak np. ustawienie nowych znaków drogowych wzdłuż wyznaczonych dróg.
W każdym razie rząd chce, by ograniczenie prędkości maksymalnej do 100 km/h weszło w życie nie później, niż na początku przyszłego roku.
Co, jeśli nie będę przestrzegać nowego prawa?
Każdy, kto nie będzie miał ochoty zwolnić, musi liczyć się z mandatem w wysokości 234 euro. Warto wziąć sobie to do serca, gdyż prokuratura zamierza w najbliższym czasie zbadać nowe możliwości kontroli prędkości.
Źródło: NOS